Easter Egg w Mafia: Edycja Ostateczna to na razie rzadkość. Gra jest jeszcze stosunkowo młoda i minie jeszcze trochę czasu zanim gracze odkryją wszystkie sekrety schowane przez twórców z Hangar 13 w grze. Jednakże niektóre easter eggi udało się już znaleźć – jeden z nich możemy „podziwiać” już w początkowym etapie gry.

Wykonując zadanie w rozdziale Fair Play, możemy trafić na samobójcę skaczącego z mostu wiszącego. Misja polega na „zmodyfikowaniu” samochodu, należącego do kierowcy rodziny Morello. Udajemy się na tor wyścigowy, gdzie zastajemy zaprzyjaźnionego stróża – ten udostępnia nam samochód, który później będzie brał udział w wyścigu. Zadanie polega na jak najszybszym dostarczeniu samochodu wyścigowego do warsztatu samochodowego, gdzie Lucas Bertone będzie mógł wprowadzić drobne „poprawki”.

Wspomniany easter egg w Mafia: Edycja Ostateczna możemy znaleźć w drodze powrotnej z warsztatu – scena ma miejsce zawsze podczas rozgrywania owej misji z samochodem wyścigowym i Lucasem Bertone. Wracając od mechanika, z powrotem na tor wyścigowy, będziemy zmuszeni przejechać przez most wiszący, który łączy ze sobą dwie części miasta. Mniej więcej na początku tego mostu, po prawej stronie jezdni, przy barierce możemy zauważyć kilku mężczyzn – jeden z nich szykuje się do skoku.

Gdy podejdziemy do nieszczęśnika stojącego na barierce, ten skoczy, zostawiając za sobą coś na wzór „notki”, która sugeruje, że nie był to skok wykonany w ramach sportu ekstremalnego:
„They say that when life gives you lemons, make lemodane.
Life gave me syphilis.
Adieu.”
Owa scena samobójstwa jest jednym z pierwszych easter eggów, jakie udało się odnaleźć w Mafia: Edycja Ostateczna. Istnieje spora szansa, że twórcy poukrywali w Lost Heaven znacznie więcej ciekawostek i wkrótce nastąpi wysyp kolejnych sekretów i easter eggów.