Recenzja Left 4 Dead 2 w 2020 – cold pizza eater heaven

14 mar, 2023

Okazuje się, że mimo ponad 11 lat na karku, Left 4 Dead 2 w 2020 roku wciąż ma sporo do zaoferowania. Ja nie wiem, ale w shooterach Valve jest coś takiego, że jedyne na co ma się ochotę, to wielogodzinne grindowanie jednej mapy – z zajadaniem zimnej pizzy i popijaniem wygazowanego Mountain Dew w tle.

left 4 dead 2 recenzja

Left 4 Dead 2 jest dokładnie takie – niby nie ma tam już żadnych fajerwerków, przejmującej fabuły i wodotrysków graficznych, a mimo to, strzelanie do zombiaków jakoś sprawia frajdę. Sama forma rozgrywki w Left 4 Dead 2 w 2020 wciąż pozostaje taka sama – grupa ocalałych przedziera się od jednego, do drugiego końca mapy. Po drodze eksterminując tysiące nieumarłych – zwykłych i specjalnych. Możemy grać z czwórką znajomych, lub na serwerach, gdzie współpracuje nawet 60 osób jednocześnie. Mamy masę uzbrojenia, które jest mniej lub bardziej skuteczne w posyłaniu nieumarłych do piachu. I tak sobie gramy – biegając po mapie i strzelając do zombie. Mimo pozornie prostej koncepcji gry, Left 4 Dead 2 wciąż pozostaje bardzo satysfakcjonujące.

left 4 dead 2 recenzja

Left 4 Dead 2 w 2020 to idealne cold pizza eater experience

Jednak najmocniejsza strona gry, która nadaje jej unikalnego klimatu i odpowiada za skuteczne przykuwanie do monitora – to wciąż niezwykle aktywna społeczność modderska. W Left 4 Dead 2 możemy sobie zmodować dosłownie wszystko; od ocalałych, przez modele broni, po dźwięki poszczególnych postaci. A cały proces jest bajecznie prosty – wystarczy udać się do warsztatu Steam, wybrać interesującą nas modyfikację i kliknąć „Subskrybuj”. Mody w Left 4 Dead 2 potrafią odmienić gameplay nie do poznania – co daje nam jeszcze lepsze wrażenia płynące z rozgrywki.

recenzja l4d2

Wszyscy gracze zamienieni w dinozaury, pudełko skrzydełek kurczaka zamiast apteczek, do tego miecz świetlny z Gwiezdnych Wojen – podmieniony za domyślną katanę. Koncert na mapie Death Carnival zagra Paktofonika i Kaliber 44, rozjuszona Witch będzie z siebie wydawać kultowe She’s a mainiac, a na wejście Tanka – zmienionego oczywiście w Shreka – usłyszymy All star zespołu Smash Mouth. Left 4 Dead 2 w 2020 to crossover, o który nikt nie prosił – ale którego wszyscy potrzebowali. 

left 4 dead 2 recenzja

I tak siedzisz przy biurku, od pięciu godzin grindując ze znajomymi końcowy etap The Passing – czterdziesty siódmy raz ginąc podczas zbierania paliwa do generatora. Przed tobą – zimna pizza i wygazowany Mountain Dew. W tle, na monitorze, biegają zombie przebrane za klauna McDonalda – a co jakiś czas rozbrzmiewa kultowy utwór Ricka Astleya, zwiastujący nadejście śmiercionośnego tanka. Left 4 Dead 2 w 2020 – gwarantuje pełne cold pizza eater experience.

Takie gry są na wagę złota. Świetna fabuła pełna przemyślanych mechanik kiedyś się skończy – przejdziemy ją raz, czy dwa. Dobre strzelanki wieloosobowe, nawet mimo pozornie prostej konstrukcji, mogą dostarczyć masę rozrywki – i to tej, idącej w tysiące godzin.

Redakcja

Redakcja

Prześlij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie

Hiveswap: Act 1

Hiveswap: Act 1

Platformy: PC / Producent: WhatPumpkinGames Wersja...

Najlepsze Biurko Gamingowe – Co Wybrać

Najlepsze Biurko Gamingowe – Co Wybrać

Rozpoczynanie przygody z profesjonalnym graniem, streamowaniem, czy też po prostu dłuższym przebywaniem przed komputerem, to coś, na co warto się przygotować. Wiadomo, że wielką rolę gra tutaj odpowiedni sprzęt, natomiast nie jest to jedyny aspekt, na który zwraca się...

Mody do Left 4 Dead 2, które warto sprawdzić

Mody do Left 4 Dead 2, które warto sprawdzić

Połowa siły dzisiejszego Left 4 Dead 2 tkwi w modyfikacjach, jakie możemy zainstalować do gry. Z tej okazji przygotowaliśmy krótki przegląd, w którym przedstawimy ciekawe mody do Left 4 Dead 2, które warto zainstalować. Steam Workshop może pochwalić się tysiącami...

Enlisted [CPP] Many GEOs